Las zimą jest piękny. Latem też, nie zrozum mnie źle, choć wtedy jest tak gęsty i chyba mniej magiczny niż zimą.
Często odwiedzam las i cieszę się nim tym bardziej, że wycinka lasu wokół mojego domu trwa i niestety postępuje dość szybko. Wiadomo obwodnice i drogi są ważniejsze niż czyste powietrze i relaks.
Mój las ucichł. Działania urbanizacyjne wygoniły z niego ptaki już wiosną. Cieszę się kiedy w zimie w tej leśnej ciszy uda mi się zobaczyć sarny, jelenie czy dziki. Kilka lat temu były łosie, ale to już chyba przeszłość.
Śniegu pada coraz mniej. Las staje się coraz rzadszy. Martwi mnie to. Zaczyna brakować tych przystani ciszy i spokoju. Za jaką cenę i dlaczego tak niemo to wszystko oddajemy?
Comments